gdzież on by się miał odbyć...
Bo to lato juz prawie będzie, gorąc. A może gdzieś nad jeziorem, albo na plaży? ;)))

...przy najbliższym powwowie mógłbym tę obietnicę nawet "przekuć w czyn" ;))

To jest myśl, Darku :)
Ja uprzejmie poproszę w dużej szklanicy...

tu grzańca trza skołować ;)

ale ni w pyru nie paniała

pyroffsko-warsaffkowy słownik!!!

późnać to godzina, i Myszołapy się pochowały.. szare.. wsyćkie som szare... A tak na piontym bajdełeju, to mógłbyś Leffie Myszołapem się stać - azalisz zaćnaś to funkcyja...
Piii piii
-A-

...toć, co inaczej soki na wiesne soki puści i świat zazieleni (? hm, chiba zażółci? ;) Boć to w te mrozy nasze ostatnie nadzieja, co ostatniom siem ostała, że zima wrdena cała odpuści wreszcie i da stąd ciała ;)

PS
A to żesz się rozhulało tutaj towarzystwo, jak na zewnątrz mroźba paskudnica... a może tak grzańca? ;)))

Czekam na wytyczne...:)

to chętnię poprę każdego w wyciskaniu lim0nek. Ale leff i Myszołap to dwie różne osoby - jeden ma brodę, drugi nie. WRRRR

Jak nie chcesz palić to możesz pomóc lim0nce. Przy Twoim bojowym nastawieniu każda zima zmięknie :-)

Z 48h jeszcze zrozumiem, ale co zrobić jak mi nie wychodzi z tym paleniem?
(hi-hi-hi!!!)

... to misię widzi, że kolejne spotkanie jest bardziej pilne niż jakakolwiek wiosna.... MRAŁ
(Leff, ty Myszołapie, no weź i mnie poprzyj)

przeciffko, kurna mania, wiośnie, bo mnie nie stać na opony letnie, a stare dogorywajom...
A tak na bajdełeju... jak pięknie moja kocina na tę zimową wiosnę śpiewa.... od miałkuff ucha wiendnom...
CMOKI
BTW No 2: zlecajcie Limonce, ile wleizie, ona jest weri weri taff. :o) No, i zapomni o zgrozowatych zleceniach...
xxx

Dlaczego zamykasz lim0nce wątki? Na kłódkę!

bo i tak się nie dam, a przez te czcze dyskusje Magda jeszcze gotowa zamknąć nam następny wątek... :(
na kłódkę!

i tak najpierw trzeba zrobić przetarg, zatrudnić konsultantów, zrobić fizibility stady...i tak zejdzie do wiosny..

Zlecić wykonanie lim0nce!
To jej wina, więc niech teraz odkręca.
Termin wykonania 48 godzin. Rozejść się. Można palić.

...a dalej już nie wie, jak to implementować....
...To co, pomożecie?

uchwalono nadejscie wiosny przez aklamacje ;)

Kto ZA? Kto PRZECIW?
Niezdecydowanych nie liczymy...:)

A więc, wyniki wyborów: 99,9% wyborców popiera "wprowadzenie" lata, ewentualnie jeszcze wiosny...
If anyone disagrees with the results...nie ma żadnych szans.
Sekretarz Obwodowej komisji wyborczej...
(to nie żart..:)

Kto ZA? Kto PRZECIW?
Niezdecydowanych nie liczymy...:)

A wiкc, wyniki wyborуw: 99,9% wyborcуw popiera "wprowadzenie" lata, ewentualnie jeszcze wiosny...
If anyone disagree with the results...nie ma їadnych szans.
Sekretarz Obwodowej komisji wyborczej...
(to nie їart..:)

Proponuję UCHWALIĆ ODWŁOŁANIE ZIMY - i już!

global warning, more like...
Gdzie ten Marzan? Trzeba go szybko do rzeki, niech wreszcie popłynie ;-)

że wiosnę w ogóle odwołano :(

...a może to sabotaż?!
Znam takich, których można byłoby za to obarczyć odpowiedzialnością... A poza tym nie słyszałyście, że ma być "wyjątkowo zimny maj"? :P

tak to jest jak się lekceważy obyczaje przodków!
No chyba, że to global warming...
M.

Nie daliście utopić Marzana,
zima więc będzie do Świętojana...

A my jak zawsze: ppopppieramy!

Ale przynajmniej część pochwał należy się Natalie, bo to ona jest autorką większości zdjęć :-)

Ja tylko użyczyłem aparata.

Profesjonalne zdjкcia - portrety!

A "burza mуzgуw" Natalie + Magda - do Galerii sіaw ProZ-a siк nadajк...:)))

Co do "wielkoњci duchowej", jak іaskawa Pani tutaj wymieniіa, to nie zawsze idzie z wielkoњci№ naturaln№...klasycznym przykіadem jest Mohandas K. Gandhi...:)

ja a wielkości duchowej, a ta zaraz o diecie.... hi hi hi
A fiftaszka zaraz zweryfikuję.... czy on tam jest....
:o)

tylko nie płakać! Zrobione.
Jeśli jest ktoś jeszcze nie ofiftaszkowany, niech się zgłosi.
Magda

napewno schudne...:)

albowiem azalisz nie przyznano mi fiftaszka, żem zweryfikowana. ktoś musi za tym stać. Buuuuu

a Misiek twierdzi, że się nie nudził... uahahahaha. Kochany ten Misiek.
Przefantastycznie było Was poznać. Jestem pod wrażeniem dorobków kilku osób (Araksia jest wielka...) i może w końcu obudzę się z marazmu wiosennego. :o)
Darku, ja poważnie traktuję Twoją obietnicę zrobienia porządeczku z gołębiusiami... Pokaż, na co stać Poznaniaka (ha!).
Buziaki ze słonecznego Ursynowa.
-AG-

dzięki, leffie! :o)

Nelu, ze Cie zarazilem, naprawde nie chcialem. Ale teraz to przez Internet wszystko mozna, nawet syfa zlapac. Szczegolnie niebezpieczne sa stale lacza. Pozdrawiam wszystkich. Q.

Nie wiem, Kuba, jak to zrobiłeś, ale choć nie przyszedłeś - to chyba mnie zaraziłeś. (Nie powiem przecież wprost, że gardło i oskrzela siadły mi od biernego wypalenia kilkuset papierosów w czasie pałłałłu - a jeżeli już, to raczej od tych papierosów, którymi raczyli się pałłałłowicze konkurencyjni).
Późno bo późno, ale też dołączam się do dziękczynnego chóru: śpiewam (co prawda chrypliwie) w podzięce wszystkim uczestnikom za to, żeśmy się znowu spotkali, a w szczególności dziękuję mocnej grupie (Natalia+Ana+Wit), która odprowadziła mnie na dworzec W-wa Wschodnia w przekonaniu, że stamtąd mają bliżej na pojazd, który miał ich zawieźć do domu.

Do zobaczyska za jakiś kwartał
Nela

No co Ty? Wybrałem tylko te mniej kompromitujące. Pozostałe zachowałem dla siebie i wykorzystam je w odpowiedniej chwili. Tak więc TE zdjęcia na razie chowam w zanadrzu :-P

no to skoro wszyscy sie sciskamy i dziekujemy to ja tez wszystkim podziekuje za mile spotkanie, szczegulne podziekowania dla tygru za mile przyjecie mnie w swoje progi... CHEERS!!!

a to na pewno były TE zdjęcia? ;)

..za szybki i komfortowy dojazd i za dopilnowanie parasolki..:)
My special "hello" to Very Patient Pilot...:))))

albowiem ponieważ już w poniedziałek, około południa, wysłał zdjęcia na Powwow Board - widać były zbyt kompromitujące skoro nie chcą ich pokazać :-P

który miał aparat cyfrowy i zdjęcia ma w komputerze już od soboty ;)

z ostatnio wyznawaną przeze mnie staropolską zasadą "lepiej późno, niż wcale" dorzucam niniejszym swoje trzy eurocenty na ołtarz powszechnego dziękczynienia !!!

Niemniej jednak, domagam się stanowczo kompromitujących zdjęć, a nawet fotomontaży, które dowodziłyby wyższości pałłała równonocnego nad pałłałem przesileniowym.

A na razie wycieram łzy radości kitką na końcu ogona i tegoż wszystkim życzę.
:))

dzieki za zebranie nas do kupy w jednym miejscu czasoprzestrzeni
dzięki takoż za przyjęcie mnie serdecznościami bez żadnej obcinki itp.
ściskam wszystkimi ośmioma mackami

...za organizację, sympatyczne towarzystwo, okazję do posłuchania i pogadania (to ostatnie ważne, oj!;) Do zobaczenia na przełomie wiosny, która jeszcze chwila i rozświetli, rozciepli i rozkwitnie (u nas na Zachodzie ździebko pryndzej;), a ptokiem oznajmi przybycie, a latem, co tuż za PASem ;) To co, wstępnie na św. Jana?

Pozdrawiam serdecznie
Darek

PS
Zainteresowani/-e będą wiedzieli/ały do kogo ten smiley z tytułu.

Bardzo wszystkim dziękuję za miło spędzony czas w miłym miejscu, nawet z konkurencyjnym pałłałem przy stoliku obok. :-O
Mi na początku trochę się nieswojo zrobiło, bo takich panów przedtem w tym (skądinąd bardzo miłym) przybytku nie widziałem, no ale jak widać chłopcy wypili i poszli.

Dzięki raz jeszcze,

Paweł Skaliński

Piotr B., znany również jako syntaxpb, który niestety nie mógł dotrzec na pałłał, żeby wspomóc Elę przy opowieściach o lokalizacji, przysłał mi link do strony na ten temat. Jak ktoś ma ochotę poczytać, bardzo proszę: http://www.argos.com.pl/pl/whitepapers/Wyzwania%20Lokalizacji_PL.pdf

...co mieli іyse radary...haha-ha!!!

Było jechać z nami. ;)

Byіo miіo i nawet rozentuzjowane towarzystwo "chіopcуw-radarowcуw" nam nie przeszkodziіo...:)))

Jednych ponownie, innych - po raz pierwszy. :)

Właśnie w ramach rozrywki wypełniłam 'attendace sheeta'. Teoretycznie w ciągu 24 godzin powinny być przyznane brownisy. Mam nadzieję, że nic nie pomieszałam, ale jak ktoś ich nie dostanie za 2-3 dni, niech głośno krzyczy.

Aha, jak ktoś odkryje, w jaki sposób na tej pozmienianej stronie można umieścić zdjęcia z pałłału, niech da znać.