This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
Polish "moment czasowy" is a pleonasm even in common usage. Moreover, Polish "moment" has meanings not time-related in scientific/technical usage (see my comments) and must be avoided when referring to time. Instead we use "chwila" or just "czas". In English this doesn't look well either, "moment of time". I'd say that we measured something "at time ti" and this should work just fine, I guess. But we would need some interaction with the Asker to figure out what is the source actually.
Ja inaczej zrozumiałem to pytanie (dokonano pomiaru próby w momentach czasowych "ti"). W tekście ekonomicznym raczej napisałbym, powiedzmy, "stan na moment czasowy..." w rozumieniu, że badania, pomiaru, dokonano w danym przedziale czasu (np. ostatni tydzień danego miesiąca). Nie miałem zbyt wielu okazji do bardziej wnikliwego czytania tekstów technicznych, ale chyba rozumiem śmieszność tego wyrażenia ;)
In English, "moment of time" is also something of joke and , as I said in my answer, "point" is normally used. But, even though it's poor English, one often does see "moment of time" :-(
Which language direction is this question? If it's really into Polish, then I'm not competent to answer. But when I answered my impression was that it essentially was an En->EN question as to what "moment of time" really meant and I put that into my answer (I just threw the Polish phrase in because it already was in ProZ).
Momenty zarówno dla fizyków, jak i dla matematyków to coś szczególnego. W tym pierwszym przypadku mamy moment siły, moment pędu itd. W tym drugim momenty występują w statystyce. W kontekście czasu, zdecydowanie powie się "chwila". Pytanie tylko, czy na pewno o ten kierunek tu chodzi, bo ja widzę dwa języki w pytaniu.
za komentarz. Nie znam się na terminologii technicznej ani fizycznej, jest to dla mnie cenna informacja. Spotykałem ten termin w tekstach ekonomicznych, finansowych i socjologicznych. Tutaj mamy kategorię matematyka i statystyka, więc powiedziałbym że akurat to pasuje. No chyba, że to taka mądrość tłumu. Nie wiem czy "moment" dla fizyków oznacza coś szczególnego.
Prof. dr hab. inż. Krystyn Pawluk pracownik naukowy Instytutu Elektrotechniki w Warszawie, przewodniczący Polskiego Komitetu Terminologii Elektrycznej SEP-u, przewodniczący Normalizacyjnej Komisji Problemowej Nr 8 PKN-u, i ekspert do współpracy z Komitetami Technicznymi IEC Nr 1 i Nr 25.
„W języku potocznym dla określenia czasu trwania nieskończenie krótkiego używa się czasem słowa „moment" (por. niemiecki przymiotnik „momentan"), ale ani w terminologii fizycznej ani technicznej „moment czasu" a tym bardziej samo „moment" wydają się nie na miejscu.”
Panowie, to nie jest moje „widzimisię”. Dbajmy o poprawność języka technicznego nie opierając się na ilości trafień w google.
czasu. Nie spotkałem się z tym, żeby ktoś kwestionował taki termin. Najpewniej tłumacząc taki tekst napisałbym "przedział", ale jakby, nie wiedzę tutaj błędu.